Odchudzasz się? Uważaj z wysiłkiem fizycznym...

Coraz więcej ludzi pyta ekspertów, dietetyków - jak szybko schudnąć? Pytanie którego spełnienie okazałoby się upieczeniem dwóch pieczeni na jednym ogniu jest niezmiernie trudne w wykonaniu. Szybkie schudnięcie, a do tego na zdrowych dla organizmu zasadach przechodzi niewielu z nas. Dlaczego?

Dzieje się tak, skuteczne odchudzanie wielu z nas utożsamia z intensywną kilkunastodniową dietą. Myślimy - nie mamy wiele czasu, za to wyciśniemy z siebie wszystko w te kilka dni! Tak włączamy się w gigantyczne ograniczenie węglowodanów i tłuszczów stosując mocne diety Dunkana, czy kopenhaską. Owszem będzie to szybkie odchudzanie, ale o tym jak schudnąć zdrowo należy przeczytać w innym miejscu.

Stare grzechy

Często ludzie zastanawiając się jak skutecznie schudnąć zabiera się za głodówkę. Dzieje się tak, gdyż wielu z nas - zwłaszcza przyzwyczajonych do starego trybu życia (osiem godzin pracy na siedząco, opychanie się fast foodami i słodyczami, zerowa aktywność ruchowa) wskakując na rygorystyczną dietę nie wytrzymuje więcej jak kilka dni. Przeciążenia są tak duże, że organizm, odcięty od dotychczasowych warunków żywieniowych odmawia posłuszeństwa. Lepszym rozwiązaniem, zwłaszcza dla rozpoczynających swoją pierwszą przygodę z dietą, będzie wybranie „lżejszej”, dającej efekty w dłuższej perspektywie. Za to takiej, która nie sprawi, że odchudzanie i przeskok na dietetyczny reżim nie będzie aż nadto odczuwalny.

Ostrożnie z wysiłkiem, zwłaszcza siłowym

Każdej diecie towarzyszy mniejsze lub większe ograniczenie - najpierw pustych węglowodanów, później tłuszczy. Zastępuje się je białkami, a więc budulcem organizmu. Rezerwuarem tkanek, ostatnim ogniwem, które spalamy przy maksymalnym wysiłku. Lżejsza dieta to także większe szanse na uzupełnienie reżimu żywieniowego jakąkolwiek aktywnością ruchową. Po pewnym czasie mniej obfite posiłki nie przeszkodzą w półgodzinnej sesji nordic wal kingu, biegu. Lepiej zaś odpuścić sobie ćwiczenia siłowe, gdyż odchudzanie oznacza też częściową utratę masy mięśniowej. Pasjonaci siłowni, jeśli nie wyobrażają sobie zerwania z „siłką” na czas diety, powinni w ostatecznej wersji wyraźnie zmniejszyć obciążenia.